Około 170 uczestników, prawie 30 prelegentów, 6 wystawców i 8 godzin debat i dyskusji. Było tłumnie, merytorycznie i dostępnościowo. „Laboratorium Dostępności”, pierwsza konferencja w całości poświęcona tematom projektowania uniwersalnego i dostępności architektonicznej, przeszła do historii.
Biznes po nowemu
– Po 17 latach w branży nie mogę powiedzieć, że wcześniej były tak ciekawe czasy. Budynki stają się przyjazne dla środowiska i dla ludzi – powiedziała na początku konferencji Wioletta Fabrycka, specjalistka od marketingu zajmująca się branżą budowlaną, która prowadziła panel dyskusyjny poświęcony nowoczesnym technologiom w służbie dostępności, a raczej projektowaniu uniwersalnemu – inclusive design.
Podejście do projektowania i tworzenia przestrzeni z myślą o potrzebach różnych grup użytkowników staje się powoli standardem wśród firm z branży budowlanej i deweloperskiej. Coraz więcej z nich podejmuje współpracę z Integracją – jak choćby jeden z czołowych graczy na tym rynku, firma Skanska.
– Jest to kwestia podejścia, które od lat mamy zakorzenione w naszej filozofii – mówił o projektowaniu uniwersalnym Adam Targowski, menedżer ds. zrównoważonego rozwoju w firmie Skanska. – Nie tworzymy naszych inwestycji na tu i teraz, ale z myślą o przyszłości.
Jednym z elementów filozofii firmy jest to, że postrzega ona tworzone przez siebie budynki jako platformy do pracy i spędzania czasu w mieście dla osób w różnych sytuacjach i na różnych etapach życia, co jest szczególnie ważne w obliczu starzenia się społeczeństwa.
– Dlatego staramy się, by nasze inwestycje były komfortowe dla wszystkich – podkreślił Adam Targowski.
Dodał, że cały czas wyzwaniem jest świadomość wśród projektantów i architektów. Właśnie ta konieczność budowania świadomości, ale też tworzenia bazy dobrych praktyk sprawiły, że naturalnym partnerem firmy Skanska stała się Integracja. Choćby ze względu na przyznawane przez nią certyfikaty Obiekt bez barier.
– Współpraca z Integracją sprawia, że nie mamy potrzeby dalej szukać – powiedział Adam Targowski.
Drzwi dają wolną rękę
Współpracę z Integracją chwali też Paweł Rek, dyrektor generalny firmy CDVI, która zajmuje się m.in. produkcją elektrycznych drzwi, systemów przywoływania i kontroli bezpieczeństwa.
– Technologia jest jednym z elementów tworzenia dostępności budynków. Mamy w swoim portfolio produkty, które służą dostępności dla osób z niepełnosprawnością – wskazał Paweł Rek.
Jako przykład podał wejście typu „hands free” – system, dzięki któremu nie ma potrzeby instalowania czytników kart. Chodzi o to, by osoba z każdym rodzajem niepełnosprawności miała przy sobie kartę dostępu i nie musiała jej przykładać do żadnego czytnika. Przedstawiciel firmy CDVI który wskazał, że ta technologia może też sprawdzić się w mieszkaniach i być pomocna osobom z niepełnosprawnością, które mają problem z używaniem tradycyjnych zamków.
Przyjazne centra handlowe
Pozytywnym przykładem tego, jak wielki biznes wprowadza w życie zasady projektowania uniwersalnego, są centra handlowe. Zajmuje się nimi firma Apsys, którą na konferencji reprezentował Marek Ćwiek.
– Temat dostępności jest nam od początku bardzo bliski. Ucząc się potrzeb osób z niepełnosprawnością, starszych, rodzin z dziećmi, pozyskujemy informacje i wdrażamy je w nowo powstających budynkach – tłumaczył. – Pomaga to w wyciąganiu tych osób z domu. Widzimy to za sprawą coraz większej liczby osób z niepełnosprawnością odwiedzających nasze centra handlowe.
Dowodem na sukces tych działań jest nagroda „Lider Dostępności”, którą firma Apsys otrzymała za Centrum Handlowe Posnania w 2018 roku. Innym godnym pochwały działaniem jest rozpoczęty przez tę firmę proces dostosowania Galerii Katowice w miejsce przyjazne osobom z autyzmem, poprzez organizowanie tzw. cichych godzin czy specjalnych miejsc wyciszeń.
Ustawa o dostępności
Projektowanie uniwersalne stało się nie tylko elementem strategii biznesowych, ale też polityki państwa. Jak poinformowała Magdalena Olszewska, przedstawicielka Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju, stworzona w zeszłym roku Ustawa o dostępności została w dniu konferencji przyjęta przez Radę Ministrów.
Ustawa zakłada m.in. obowiązek dostosowania obiektów przez podmioty publiczne oraz możliwość zdobycia certyfikatu dostępności przez firmy. Ponadto ma powstać tzw. fundusz windowy, który ma służyć walce ze zjawiskiem tzw. więźniów czwartego piętra poprzez udzielanie preferencyjnych pożyczek na dostosowanie budynków.
Ustawa o dostępności ma służyć również transferowi wiedzy z organizacji pozarządowych zajmujących się dostępnością do instytucji publicznych czy do przedsiębiorstw prywatnych. Ta wiedza wymaga jednak uporządkowania i przede wszystkim rzetelności.
Temu ma służyć nowa inicjatywa podjęta przez Integrację – Integracja LAB, której uroczysta inauguracja miała miejsce podczas konferencji.
Architekci też się uczą
Jednym z wyzwań, które stoją przed Integracją LAB, jest praca ze środowiskiem projektantów i architektów. Choć można powoli mówić o modzie na projektowanie uniwersalne, tym niemniej wciąż powstają budynki, które niekoniecznie są przyjazne wszystkim użytkownikom.
– Niektórzy zacni profesorowie niekoniecznie znają ideę projektowania uniwersalnego – zauważyła prowadząca panel poświęcony praktycznemu zastosowaniu projektowania uniwersalnego prof. Krystyna Solarek.
Z drugiej strony jest wiele przykładów młodych architektów, dla których dostępność jest po prostu oczywistością.
– Mówiąc kolokwialnie, „jedziemy z audytami dostępności” po wszystkich naszych projektach – powiedziała jedna z nich, Dominika Zielińska, partner zarządzający w firmie Workplace Solutions.
Dla niej i dla innych świadomych przedstawicieli branży ogromną pomocą jest stworzona przez Integrację i firmę Skanska publikacja „Włącznik”, która podczas konferencji została nazwana „biblią dostępności”.
Certyfikat podnosi atrakcyjność
Ważnym czynnikiem wpływającym na popularyzację projektowania uniwersalnego są zmiany zachodzące na rynku pracy i coraz większa otwartość na zatrudnianie osób z różnymi niepełnosprawnościami. Firmy, np. skandynawskie, wręcz wymagają, by wynajmowane przez nie w Polsce powierzchnie były dostępne. Stąd coraz większe zainteresowanie choćby certyfikatem Integracji Obiekt bez barier.
– Certyfikat zwiększa wartość budynku, potwierdza on, że nasz budynek spełnia najwyższe standardy – powiedziała Magdalena Błądek, zastępca dyrektora w firmie Colliers International, do której należy biurowiec Warsaw Financial Center, który w dniu uruchomienia Integracji LAB otrzymał wspomniany certyfikat Obiekt bez barier.
Magdalena Błądek przyznała, że starania o uzyskanie certyfikatu niejako „wymusiły” firmy, które wynajmują powierzchnię biurową w Warsaw Financial Center. Potrzeby osób z niepełnosprawnością są po prostu elementem ich polityki.
– Mamy do czynienia z ogólnym trendem w kierunku tzw. wellbeing – w większym stopniu patrzymy na dobrostan człowieka, przez co staramy się stosować coraz wyższe standardy również dotyczące ewakuacji osób z niepełnosprawnością – zwrócił uwagę podczas panelu poświęconemu właśnie problematyce ewakuacji Konrad Płochocki, członek Zarządu i dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
Mieszkanie dla każdego…
– Spotkaliśmy się z Piotrem Pawłowskim i rozmawialiśmy o tym, dlaczego my nie możemy niwelować tych barier już na etapie projektowania i bardzo dziwiłam się, że nikt wcześniej nie podjął takiej współpracy. Nie istniały takie standardy – mówiła Agnieszka Karwala, project manager w firmie Skanska Residential Development Poland, która tworzyła Holm House, pierwszy budynek mieszkalny nagrodzony Certyfikatem Obiekt bez barier. – Nie był to droższy projekt, a samo projektowanie uniwersalne się opłaca – powiedziała o tym projekcie Agnieszka Karwala.
Takie myślenie staje coraz powszechniejsze wśród deweloperów, którzy coraz chętniej sięgają po wiedzę ekspertów od dostępności. Dzięki niej nawet codzienne życie mieszkańców może być łatwiejsze.
– Przykładem mogą być włączniki światła. Po co my je robimy na takiej wysokości? Czy nie lepiej byłoby umieszczać je niżej? Przecież to będzie dobre także dla osób, które są sprawne, ale na przykład niosą siatki ze sklepu. Wystarczy wyrwać się z przyjętych schematów – mówiła Magdalena Reńska, członek Zarządu i dyrektor zarządzająca firmy Euro Styl S.A.
…i na zawsze
Te słowa nabierają szczególnego znaczenia w obliczu starzenia się społeczeństwa. Po prostu na pewnym etapie życia większość ludzi staje się w jakimś stopniu osobami z niepełnosprawnością i wtedy to, co stworzono jako udogodnienie dla np. osób na wózkach, służy każdemu.
– Mieszkanie, które projektowane jest dla osób z niepełnosprawnością, staje się na pewnym etapie życia mieszkaniem przyjaznym dla każdego – zauważył architekt Michał Badowski z pracowni HRA Architekci.
– Perspektywiczne budowanie mieszkań będzie budowało przewagę konkurencyjną deweloperów – ludzie będą kupować mieszkania z myślą także o czasach, gdy będą już o wieku poprodukcyjnym – zwróciła uwagę Krystyna Wąchała-Malik, członkini Zarządu PFR Nieruchomości.
– To dobrze, żebyśmy myśleli o mieszkaniu tak, by pięknie starzało się razem ze swoim mieszkańcem. Jak dobre wino – podsumował prowadzący ostatni panel dyskusyjny Robert Więckowski z Fundacji Kultury Bez Barier.