Komfortka. Tak od teraz nazywa się pomieszczenie umożliwiające zmianę pieluchomajtek dorosłym osobom z niepełnosprawnościami. Zwycięskie słowo to wynik prawie 3-godzinnych obrad jury i burzliwych dyskusji. Poszukiwanie polskiej nazwy changing places nie było proste. W odpowiedzi na konkurs otrzymaliśmy… 1501 zgłoszeń! Każdy członek 15-osobowego jury miał swoich faworytów i mocne argumenty na ich poparcie.
Głosowanie odbywało się w kilku etapach. Po każdym zmniejszała się pula nazw. Komfortka pogodziła wszystkich. Słowo, którego jeszcze nie było, jest proste, łatwo się odmienia, zapada w pamięć, odnosi się do pomieszczenia i do komfortowych warunków dokonywania czynności higienicznych. Nie wyklucza, nie stygmatyzuje. Wywołuje uśmiech.
Autorem nazwy i zwycięzcą konkursu został Michał Gawłowski, 40-letni handlowiec z Poznania i miłośnik czytania książek.
– Często używam słowa komfort i wierzę, że takie właśnie, komfortowe, powinno być miejsce z urządzeniem dla osób z niepełnosprawnością. Z kolei końcówka komfortki to wynik porównania z toaletką. Podobało mi się takie zdrobnienie. Sprawdziłem w internecie, upewniłem się, że takiego słowa jeszcze nie ma i postanowiłem zgłosić komfortkę na konkurs – powiedział nam szczęśliwy i zaskoczony zwycięzca, do którego trafi Apple iPhone XR 64GB Coral, ufundowany przez duńską firmę Pressalit, produkującą profesjonalny sprzęt do ww. pomieszczeń, montowany m.in. Wielkiej Brytanii i Skandynawii.
Skład jury
Przewodniczący: Michał Rusinek
Koalicja „Przewijamy Polskę”
Dominika Chabin-Pactwa (Fundacja Nieodkładalni)
Alicja Jankiewicz (Lubelskie Forum Organizacji Osób Niepełnosprawnych – Sejmik Wojewódzki)
Magdalena Łukasik (Fundacja Mali Siłacze)
Anna Jolanta Nowak (Stowarzyszenie Żurawinka)
Ewa Pawłowska (Integracja)
Ambasadorzy akcji „Przewijamy Polskę”
Agnieszka Filipkowska
Katarzyna Król
Agnieszka Sobecka
Jan Arczewski
Sebastian Mankiewicz
Przedstawiciele Integracji
Ilona Berezowska
Agnieszka Sprycha
Kamil Kowalski
Tomasz Przybyszewski
Czym jest komfortka?
To po prostu pomieszczenie wyposażone w dużych rozmiarów przewijak, który może zmieścić i udźwignąć dorosłą osobę. By zapewnić prywatność, komfortka musi być zamykana, może też być wyposażona w parawan lub zasłonkę.
Komfortka musi być odpowiednio obszerna, by zmieścił się wózek osoby z niepełnosprawnością, a także jedna lub dwie obsługujące ją osoby. Nie powinna to być zwykła toaleta, nawet dostosowana, ponieważ będzie po prostu za mała. Brytyjczycy sugerują powierzchnię 12 m2. Potwierdzają to informacje firmy Pressalit, sponsora nagrody w tym konkursie, z których wynika, że 96,2 proc. Duńczyków z poważnymi niepełnosprawnościami fizycznymi uważa, iż obecne, nawet dostosowane toalety nie spełniają ich potrzeb.
W komfortce powinny też być: muszla ustępowa, umywalka oraz śmietnik. Niektóre wyposażone są też w prysznice oraz podnośniki – ręczne lub elektryczne – by oszczędzać plecy opiekunów. Elektrycznie podnoszone mogą też być same przewijaki.
Takie miejsce gwarantuje komfort i umożliwia poszanowanie godności. To także wolność, bo nareszcie można poruszać się po mieście lub podróżować i nie martwić się o tak podstawową potrzebę, jak ta fizjologiczna.
Każdego dnia ok. 150 tys. dorosłych niesamodzielnych osób w Polsce, w asyście rodziców lub opiekunów, zmienia pieluchomajtki. Poza domem robią to często w niehigienicznych i urągających im warunkach. Na ratunek ich godności ruszyło pięć organizacji pozarządowych: Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci i Dorosłych z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym „Żurawinka”, Fundacja Mali Siłacze, Fundacja NieOdkładalni, Lubelskie Forum Organizacji Osób Niepełnosprawnych – Sejmik Wojewódzki oraz Fundacja Integracja. Zawiązana przez nie koalicja prowadzi akcję „Przewijamy Polskę”.
Przeczytaj więcej o akcji „Przewijamy Polskę”.
Zobacz, gdzie w Polsce znajdziesz komfortki.