Piotr Pawłowski otrzymał pośmiertnie nagrodę specjalną 3. edycji Nagrody Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej „Dla Dobra Wspólnego”. Prezydent Andrzej Duda zaproponował też, by jedną z kategorii nagrody nazwać imieniem założyciela Integracji.
Nagroda „Dla Dobra Wspólnego” to przyznawane od 2016 roku wyróżnienie dla osób, organizacji i instytucji zasłużonych dla budowy społeczeństwa obywatelskiego. Służy umacnianiu świadomości obywatelskiej, solidarności oraz budowaniu kapitału społecznego, a także zachęca obywateli do czynnego uczestnictwa obywatelskiego i podejmowania aktywności na rzecz dobra wspólnego.
Nagrody otrzymali do tej pory m.in. Jan Arczewski, br. Jerzy Adam Marszałkowicz, a także Stowarzyszenie na Rzecz Niepełnosprawnych SPES z Katowic i Stowarzyszenie Hospicjum św. Kamila w Bielsku-Białej.
Podwójna misja
Od początku członkiem kapituły nagrody „Dla Dobra Wspólnego” był Piotr Pawłowski, którego prezydent Andrzej Duda postanowił pośmiertnie uhonorować nagrodą specjalną.
– Pan Piotr miał niezwykłe życie – mówił Andrzej Duda podczas gali 20 listopada 2018 r. w Pałacu Prezydenckim. – W tym swoim życiu, jako człowiek dotknięty niepełnosprawnością, zrealizował zupełnie niezwykłą misję. Był i jest wielką postacią. (…) Kontynuacja jego dzieła jest naszym absolutnym obowiązkiem. Może być spokojny, że będziemy podążali ścieżką, którą on wytyczył – powiedział prezydent odnosząc się do swoich słów napisanych na wieść o śmierci założyciela Integracji.
Znak obecności
Andrzej Duda w swojej przemowie zwrócił szczególną uwagę na to, że Piotr Pawłowski realizował dwa niezwykłe dzieła – z jednej strony był wzorem i przykładem dla osób z niepełnosprawnością, ale był też wielkim nauczycielem i uczył osoby pełnosprawne, w jaki sposób żyć i jak działać, by potrzeby osób z niepełnosprawnością były dostrzegane i jak w najlepszy sposób realizować integrację.
– Będę prosił panią Ewę Pawłowską o rozważenie, czy przynajmniej jednej z nagród, czy to w kategorii „Człowiek”, czy nagrodzie specjalnej nie nadać na stałe imienia pana Piotra Pawłowskiego. Właśnie po to, by zostawić ten widomy znak jego obecności wśród nas – powiedział prezydent Duda.
Solidarność i odpowiedzialność
To właśnie Ewa Pawłowska, która jako prezes Integracji będzie kontynuować dzieło swojego męża, przyjęła z rąk prezydenta nagrodę specjalną „Dla Dobra Wspólnego”. Na scenie towarzyszyli jej pracownicy Integracji.
– Piotr całe swoje 36-letnie – jak mawiał – drugie życie po wypadku poświęcił swojej misji. U jej podstaw leżało działanie na rzecz tworzenia warunków do godnego, niezależnego życia dla osób z niepełnosprawnościami – powiedziała po odebraniu statuetki Ewa Pawłowska.
Odniosła się do wywiadu, jakiego Piotr Pawłowski udzielił Grzegorzowi Kapli, w którym mówił: „Brak refleksji nad własnym losem wynika z tego, że brakuje nam punktu odniesienia. A tego punktu nie mamy, bo jesteśmy zbyt zapatrzeni w siebie. Nie dostrzegamy innych. Ale wystarczy sprawić, żeby ludzie zaczęli dostrzegać innych i wtedy swój własny los widzą we właściwym świetle”.
Ewa Pawłowska podkreślając, że jej mąż do końca nie ustawał w uwrażliwianiu innych na los drugiego człowieka, odniosła się też do ważnych dla niego, jako działacza społecznego, słów św. Jana Pawła II z encykliki „Sollicitudo rei socialis”:
„Solidarność nie jest nieokreślonym współczuciem czy powierzchownym rozrzewnieniem wobec zła dotykającego wielu osób, bliskich czy dalekich. Przeciwnie, jest to mocna i trwała wola angażowania się na rzecz dobra wspólnego, czyli dobra wszystkich i każdego, wszyscy bowiem jesteśmy naprawdę odpowiedzialni za wszystkich”.